@loveforever-books

It wasn’t love, it wasn’t love,
It was a perfect illusion
Lady Gaga - Perfect Illusion

Chce mieć duży dom, pełen cudzych żon, słyszysz?
Taco Hemingway - Marmur

Will uśmiechnął się niczym Lucyfer przed upadkiem z nieba.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

Tessa dotknęła językiem lewego kła. Teraz był zupełnie normalny.
- Nie rozumiem dlaczego się wysuwają!
- Z głodu - stwierdził Jem. - Myślałaś o krwi?
- Nie.
- O zjedzeniu mnie? - spytał Will.
- Nie!
- Nikt by cię nie winił. - powiedział Jem. - On bywa irytujący.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

- To było niegrzeczne. Wiele osób porównywało patrzenie na mnie z wpatrywaniem się w blask słońca.
- Jeśli mieli na myśli to, że potrafisz przyprawić o ból głowy, to mieli rację.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

Nie jest wbrew prawu być idiotą.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

- Lubię kaczki - wtrącił dyplomatycznie Jem. - Zerknął z ukosa na przyjaciela. Obaj siedzieli na brzegu wysokiego stołu, z nogami zwieszonymi nad podłogą. - Pamiętasz, jak próbowałeś kiedyś mnie namówić, żebym rzucił im pieróg nadziewany mięsem, bo chciałeś sprawdzić, czy uda się wychodować rasę kaczek kanibali?
- I zjadły go - przypomniał Will - Krwiożercze małe bestie. Nigdy nie ufaj kaczkom.
Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

Na świecie w ogóle nie ma heteryków. Są tylko źle podrywani biseksualiści.
Magdalena Zych - Siedem Szklanek

Jak nigdy wcześniej jestem gotów, by skończyć z życiem. Jakież to będzie wspaniałe uczucie: nareszcie dotknąć kresu.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Chciałbym zawsze czuć się okej - opanować umiejętność funkcjonowania bez tego całego stresu, bez poczucia, że jeśli czegoś nie zrobię, krew wytryśnie mi z oczu i wszystkich palców.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

W lesie jest zimno i ciemno, a mnie ciekawi, czy to samo czeka mnie, kiedy wreszcie umrę - czy stanę się podobny do głupiego, nieodczuwającego, niemyślącego, niezwracającego na siebie uwagi drzewa. Mam nadzieję, że nie będę odczuwał niczego.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

… nauka w szkole publicznej potrafi być najskuteczniejszym środkiem usypiającym.
Matthew Quick - Wybacz mi Leonardzie

Mam poczucie, że się popsułem, że tam w środku wszystko przestało do siebie pasować. Jakby na świecie zaczęło brakować dla mnie miejsca. Jakbym zasiedział się na Ziemi, a wszyscy mi o tym nieustannie przypominali. Jakbym musiał się po prostu wymeldować.

Lepiej się tu czuję, kiedy jestem tu sam. Bezpieczniej.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

- Dlaczego wytatuował go sobie pan na ręce?
- Żebym nie zapominał, że na końcu to ja wygrywam.
- A skąd pan wie, że wygrywa?
- Ponieważ wciąż walczę.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Zalewa tu człowieka tak potworna rzeka syfu, że aż trudno się oddycha.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Być może dlatego piją, uprawiają hazard i biorą narkotyki - nie potrafią się dłużej podjarać w naturalny sposób. Być może w wiekiem tracimy tą zdolność.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Dzieci znęcające się nad kolegami zawsze są popularne.
Dlaczego?
Ludzie kochają siłę.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Kurwa, ależ ja siebie nienawidzę.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Po prostu chcę wiedzieć, czy warto dorastać. To wszystko.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Poszedłem do parku, siedziałem wpatrzony w kiwające głowami gołębie i czułem się tak potwornie samotny, że pragnąłem, aby ktoś wbił mi nóż między żebra i ukradł mój pusty portfel.
Matthew Quick - Wybacz mi Leonardzie
(via dygot )

Najpierw Cię ignorują, potem się z Ciebie śmieją, potem Cię zwalczają, potem wygrywasz.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Inność to cecha pozytywna. Ale inność jest również trudna.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

Mam taką teorię, że z wiekiem tracimy zdolność do bycia szczęśliwym.
Matthew Quick - Wybacz mi, Leonardzie

- Colin?
- Tak? - odrzekł cicho przyjaciel.
- Powiedz mi, jeśli się nie mylę, ale czy to nie moja dziewczyna jest na cmentarzu?
- Nie mylisz się.
- I siedzi okrakiem na jakimś facecie?
- Zgadza się. - potwierdził Colin.
Hassan przegryzł wargę i pokiwał głową.
- I chciałbym się upewnić co do podstawowych faktów: ona jest naga.
- Z całą pewnością.
John Green - 19 razy Katherine

- Wyrzuć to z siebie, no wyrzuć to - zachęcała go Linsdey.
- Nie mogę - odrzekł - bo jak to wyrzucę, to zabrzmi to jak zew godowy żaby ryczącej.
John Green - 19 razy Katherine

Chcę wpełznąć w jakąś dziurę i umrzeć.
John Green - 19 razy Katherine

- Odkryłem coś - rzekł głośno. - Przyszłość jest nieprzewidywalna.
John Green - 19 razy Katherine